Tutti Santi Łódź - Łódź

Anna

Jedzenie jest naprawdę dobre - pizza dobrze wypieczona, makaron al dente. Na szczególne wyróżnienie zasługuje focaccia, zdecydowanie jedna z lepszych jakie jadłam.
Niestety są też minusy. Przez brak możliwości wcześniejszej rezerwacji trzeba liczyć się z kolejką i oczekiwaniem na stolik. Do tego obsługa pozostawia trochę do życzenia, sprawia wrażenie raczej mało zaangażowanej.
Podsumowując, warto odwiedzić to miejsce dla jedzenia, ale organizacja i poziom obsługi mogłyby być lepsze.

Barbara N.

To była moja pierwsza wizyta w Tutti Santi i zdecydowałam się na makaron - Parmigiano Reggiano pasta. To był strzał w dziesiątkę, był przepyszny! Porcja nie za duża, mogłaby być większa, ale smak naprawdę wyśmienity. Zostało miejsce na deser, więc spróbowałam też panna cotty i cappuccino, również bardzo smaczne.

W karcie znajdziemy inne ciekawe makarony jak również duży wybór pizzy! W Tutti Santi jest też szeroki wybór drinków - ja wybrałam Sole di Amalfi i był znakomity!

Do tego obsługiwał nas przesympatyczny Pan kelner, który ciepło się z nami pożegnał - na pewno z przyjemnością wrócę i polecam to miejsce z całego serca!

Dierq

Atmosfera w lokalu początkowo wydawała się bardzo Włoska. Wystrój, dodatki przypominały w ogromnym stopniu to co znajduje się we Wrocławiu. Sama pizza również spełniała te same kryteria smakowe co Wrocław, więc tutaj naprawdę gorąco można polecić bez żadnych wątpliwości 🙂
Niestety na spory minus obsługa. Już od samego wejścia ominęły nas jakieś 4 Panie kelnerki nawet nie mówiąc głupiego dzień dobry. Prawda, ruch był ogromny, jednak naprawdę można było odczuć ten ambiwalentny stosunek. Jedna Pani w końcu na powrocie powiedziała, że za chwilkę nas usadzi. Po obsłużeniu czekaliśmy aż godzinę na realizację zamówienia. Nie miałbym względem tego żadnych pretensji, ale nie dostaliśmy żadnej informacji, że trzeba czekać aż godzinę.
Był duży ruch, więc to też w pewnym stopniu usprawiedliwia niektóre kwestie, jednak mimo wszystko wystarczy parę słów.

Jest jeszcze jedna kwestia która niestety ostatecznie zaważyła na daniu 3 gwiazdek. Każdy z nas ma prawo prezentować i ubierać się jak chce. Jednak idąc do restauracji warto mieć na sobie wszystkie części garderoby. Jeden Pan z zewnętrznych stolików poczuł tak bardzo klimat letni, że postanowił zdjąć skarpety i wietrzyć swoje bose stopy nie zważając na pełną restaurację. W takich wypadkach naprawdę warto przełożyć komfort jednego klienta nad innych i reagować.

Na pewno jeszcze kiedyś wpadnę o spróbuje raz jeszcze zjeść w tym miejscu i dać mu szansę 😉

Janka J.

Makarony jak na mój gust bardzo słone, dla towarzyszy trochę za słone. Napoje, desery i przystawki bardzo dobre. Na coś słodkiego na pewno wrócę. Dania główne 40-50 zł

Łan S.

Świetna atmosfera, pyszna pizza, mila obsługa. Byliśmy na rodzinnym obiedzie i było bardzo miło.

Arek B.

Niezła pizza, sympatyczna obsługa, fajny klimat. Polecam!

Agonya

Jedyne co mi sie tam podobalo to wystroj. Stalysmy we trzy(jedna dziewczyna w ciazy) z godzine, przy czym Pan kielnier wpuscil kobiete przed nami ewidentnie nas ignorując. Zamowienie pizzy pol godziny, oczekiwanie na zamowienie tez. Dziewczyna kelnerka probowala troche nadrobic wczesniejszy nietakt kolegi ale pizza tak czy owak byla slaba wiec nie wrocimy na pewno. Najlepsze bylo wino. Moze tylko dlatego tyle tam wytrzymalysmy.

Zuzanna Z.

Bardzo nie polecam.

Kiedy przyszliśmy do restauracji to mimo że miejsc wolnych było kilka, to nikt nie przyszedł żeby nas posadzić (a na kartce było napisane żeby poczekać). Pracownicy traktowali nas jak duchy, mimo że oprócz kilku którzy naprawdę pracowali to pozostali stali i wyglądali jakby nie wiedzieli co ze sobą zrobić.

Dwie pierwsze pizze przyszły po 40 minutach. Jeden makaron przyszedł po 55 minutach, a drugi po 57 minutach. Stolik, który przyszedł chwile po nas jeszcze czekał na jedzenie gdy my już wychodziliśmy.

Pani z drugiego stolika zapytała kelnerki o to kiedy dostaną jedzenie i jedyne co usłyszała to, że "jedzenie wypuszczają po kolei", ale szczerze w to wątpie bo pierwszy makaron przyszedł letni, bliżej zimnego niż ciepłego, a drugi makaron przyszedł gorący, więc nie wiemy na co oni czekali z wydaniem pierwszego makaronu.

Obie pizze były strasznie tłuste i tak po drugim kawałku były już chłodne. Jedna z pizz była wegańska i uznaliśmy, że w takim razie zamiast sera na pewno będzie jakiś zamiennik, nie było. Makarony były dobre w smaku, ale to co pisałam wyżej – jeden przyszedł letni, a drugi przyszedł gorący.

Po tej wizycie wiem, że raczej nie wróce więcej i nie polece żadnemu znajomemu.