Tawerna Rozbitek - Wilkasy

Wojciech W.

Tawerna ma bardzo dobrą pizzę, ale uwaga - jeść gdy świeża, bo później już jest gorzej ze smakiem. Poza tym mają dobre piwo, słaby wybór drinków oraz fajna muzykę na żywo. Ceny raczej wyższe, ale z tym na Mazurach trzeba się pogodzić.

Jakub C.

Fajne miejsce, ale mocno trzeba uważać na ceny!!! Zamówiłem dziecku kawałek kurczaka i zapłaciłem za niego 34 zł. Serio. Inna rzecz że panierki było więcej niż mięsa, ale to cena nas zdewastowała.
Niedługo będziemy jeździć na wakacje do Grecji czy Egiptu bo na Polskie jezioro nie będzie nas stać..

Grzeg S.

Tak jak nie rozumiem, dlaczego pobliska Dezeta jest nisko oceniana tak nie rozumiem dlaczego Rozbitek jest oceniany wysoko. Po pierwsze jest samoobsługa. Często są kolejki do zamówienia. Dość często przy bufecie do zamawiania nikogo nie ma.
Po drugie: jedzenie jest na prawdę średnie. Jedyne co się broni to kaszanka, ale to chyba ciężko spaprać. Kiszka ziemniaczana ok, ale lepszą można kupić w Biedronce i zrobić samemu. To na minus.
Pizza - taka sobie. Sos dość kwaśny i gęsty - smakuje jak koncentrat pomidorowy. Składniki sredniej jakości. Za to zadziwiająco dobre jest ciasto, w stylu rzymskim. Dość sztywne, ale lekko sprężyste. Ranty bardzo smaczne co bardzo rzadko się zdarza. Plusem jest to, że pizza jest dość duża i dwie osoby mogą się nią najeść. Teraz sądzę, żę to jest głównym powodem jej dużego powodzenia.

Broniła się też zapiekanka z pieczarkami - pieczarek było dużo (choć były mocno przysmażone), na bogato, a zapiekanka była chrupiąca. Była ok, solidna, choć w domu sam robię lepszą.

Kiełbasa z grilla - taka sobie. Kiełbasa marketowa słabej jakości, dość mała. Sama kiełbasa nie jest z grilla, bo ani tak nie smakuje, ani nie wygląda. Jest ewidentnie pieczona na patelni. Kolejny minus za to, że dopłaca się za wszystko - ketchup, musztarda do kiełbasy dodatkowo płatne.

Napoje w cenach z kosmosu - np 7up 15 zł za pół litra! Pazerność nie zna granic.

Generalnie myślę, że może to być dobre miejsce na piwo, ale na jedzenie już niekoniecznie. Ceny może nie są zbyt wygórowane, ale jakość również.

Obsługa przy bufecie - jak się trafi. To nastolatki, więc bywa różnie. Czasem myka zamówienia, a czas oczekiwania jest duży (pół godziny na kiełbasę przy ok 10 osobach w knajpie).

Brakuje mi w Google połowy gwiazdek, bo to miejsce nie zasługuje na pełne 4 gwiazdki, ale na 3 też nie. Takie 3.5

Dominika G.

Klimat w Tawernie dość miły. Pizza Parma słaba, ale duża. Szokująca cena-prawie 60 zł. Pizza trzy sery tragedia. Rekompensatą słabego jedzenia był wspaniały koncert Krzysztofa Wałeckiego. Leciały wszystkie hity zagraniczne i polskie. Na koncerty warto przyjeżdżać.

Marek Z.

Świetne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi. W sezonie codziennie koncerty, głównie szantowe, ale dość różnorodne (tanecznie ale bywa i muzyka do kufla).
Młoda, energiczna obsługa, choć mogliby zwracać większą uwagę na to gdzie ktoś pali, bo często w środku po prostu śmierdzi dymem papierosowym.
I wreszcie pizza - bardzo smaczna, na cienkim cieście, i w jednym rozmiarze, 32 cm. I niestety nie można zamówić pół na pół. Szkoda.
Jeszcze nie korzystałem że smażalni ryb, ale pachnie momentami wybornie. Ogólnie bardzo fajne miejsce.

zewsidziewczyna

Pizzę mają bardzo słabą, ale za to klimat świetny. Coś za coś 🤷🏼‍♀️

Kaśka K.

Pizza dobra, surówki ok, natomiast mięsa z grilla nie polecam.Karkówka twarda, odgrzewana pewnie z dnia wcześniejszego, stripsy z kurczaka to jakaś mortadela.
Obsługa przy barze ok.

Artur ?.

Dla mnie dramat. Nie za klimat, bo pewnie jest. Dramat za obsługę i to nie na barze czy kelnerską. Dramat za obsługę w postaci ochroniarza, managera lub właściciela. Nie wiem kim była ta osoba ale skierowałem do niej grzecznie pytanie o możliwość wejścia z małym psem i zostałem potraktowany „z buta”. Nawet mi nie odpowiedział tylko skierował sie w stronę kolegi, z którym stał i powiedział „znowu się zaczyna” i potem do mnie mnie „nie”. Oczekiwałbym kulturalnego podejścia. Rozumieniem, że mogą być przeciwwskazania ale wszystko można przedstawić w sposób cywilizowany i kulturalny. Szczególnie jak rozmawiamy z klientem. Nie wszędzie jest takie podejście. Bez problemu obsłużono nas w „Bar Bistro Panorama”.
Rok wcześniej byliśmy w „Tawerna Rozbitek” dlatego mogę się wypowiedzieć. Jedzenie takie sobie, obsługa ok, trzeba poczekać. Klimat robi muza na żywo.