Pizza Hut Bydgoszcz Zielone Arkady - Bydgoszcz

Maciej ?.

Odwiedziłem ostatnio Pizza Hut w Zielonych Arkadach i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Pizzeria zrobiła na mnie świetne wrażenie – lokal był czysty, przytulny i panowała w nim miła atmosfera. Pizza była smaczna, świeża i idealnie wypieczona.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje kelnerka Kaja, która się nami zajmowała. Była wyjątkowo uprzejma, uśmiechnięta i bardzo pomocna. Pomogła nam w wyborze dań, cierpliwie odpowiadała na pytania i zadbała o to, żeby niczego nam nie brakowało. Widać, że lubi swoją pracę i zależy jej na zadowoleniu gości. Polecam tę pizzerię – nie tylko ze względu na jedzenie, ale także dzięki wysokiemu poziomowi obsługi. Na pewno wrócę!

Michał J.

Mimo, iż ostatniej wizyty tutaj nie wspominam za dobrze- wczoraj postanowiliśmy wrócić. Wykupiliśmy festiwal pizzy. Moje negatywne nastawnie niemal od razu zniknęło. Spróbowaliśmy wielu smaków. Jedzenie było bardzo dobre i dość szybko przynoszono nam kolejne kawałki. Klimat w tym miejscu sprzyja takim wydarzeniom jak festiwal. Idealne miejsce na spotkania ze znajomymi. Obsługa tym razem była bardzo uśmiechnięta. Pani, która przynosiła nam pizze była bardzo sympatyczna, dużo z nami rozmawiała i pytała o nasze wrażenia odnośnie festiwalu, przez co czuliśmy się zaoopiekowani. Napewno będziemy tu wracać.

Nel C.

Dziś w restauracji z chłopakiem chcieliśmy zamówić pizzę, a Pani kelnerka powiedziała że za chwilkę podejdzie, czekaliśmy dosyć długo i dopiero po około 20 minutach podeszła Pani i powiedziała że mamy zamówić przez aplikację, zapytaliśmy czy możemy normalnie złożyć zamówienie na co ona odpowiedziała że woli przez aplikację. Chcieliśmy dopytać się czym jest 'festiwal pizzy' na co chyba nowa kelnerka z obrazą na twarzy odpowiedziała. Kiedy już zamówiliśmy to kolejna Pani podeszła i powiedziała że widziała że zamówiliśmy wielką dolewkę więc tam i tam są szklanki, można sobie nalać picie. Sytuację uratował tylko Pan który roznosił pizzę, był bardzo uśmiechnięty, miły i aż chciało się z nim rozmawiać. Wydaje mi się że za niedługo w tej restauracji będzie sama samoobsługa, większa niż w mcdonnalds, chociaż tam to przynajmniej gotowe jedzienie podają tak jak to powinno się odbywać w restauracji.

Kamila Z.

Gdy tylko pojawia się w ofercie Festiwal staram się odwiedzić Pizza Hut i tym razem padło na te w Zielonych Arkadach i to był strzał w dziesiątkę.
Bardzo dobre jedzonko i obsługa na medal (z uśmiechem podchodząca do klientów 🥰).
Jest to jeden z nielicznych lokalów, do których będę wracała z przyjemnością 💖
Polecam!

MIRELA G.

Lokal czysty, przyjemny, jedzenie smaczne, obsługa miła, ale trochę nachalna. Ile można pytać czy smakuje i czy wszystko w porządku?

Mam wrażenie, że pizza jest coraz mniejsza a na niej coraz mniej składników.

Zdjęcia jeszcze z czasów gdy w ofercie był nasz ulubiony bar sałatkowy, umożliwiający komponowanie sałatek według własnych smaków i preferowanych produktów.
Tera gdy już nie jest dostępny rzadko bywamy w pizzerii.

Jagoda

Niestety moje ostatnie doświadczenie w Pizza Hut było bardzo rozczarowujące. Zamówiona przez nas pizza została pomylona, a na właściwą musieliśmy czekać dodatkowe 20 minut. Obsługująca nas pani sprawiała wrażenie, jakby była całkowicie niezainteresowana klientem, brak jakiejkolwiek komunikacji. Nie zaproponowano nam żadnej rekompensaty, mimo ewidentnego błędu z ich strony.

Sama pizza była smaczna, ale Pani która nas obsługiwała nie umiliła tego pobytu w Pizza Hut. Mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek, ale po tym doświadczeniu jestem zażenowana poziomem podejścia do klienta.

G G.

Pierwsza wizyta w lokalu przy ulicy Wojska Polskiego. Ogólnie rzecz ujmując pozytywna. Miła i pomocna obsługa, obszerny lokal. Ciekawe pozycje menu zarówno standardowe jak i sezonowe. Wyśmienita pizza jednak w klasyku, czyli na cienkim bez brzegów z serem. Brzegi bez sera chrupiące wypieczone, natomiast te z serem przereklamowane - ser nierozpuszczony, a brzegi dostają wilgoci, czyli zakalca. Orzeźwiające napoje, lemoniada idealna na upalne dni. Na minus kilka stolików zastawionych brudnymi naczyniami po poprzednich gościach.

Aro K.

Miałem już doświadczenia w Pizza hut w Poznaniu. To była porażka.
Dziś postanowiłem spróbować pizzy w Bydgoskiej galerii.
Zamówiliśmy pizzę na cienkim cieście „Europejska” czyli z mięsem, szynką.
Cienkie ciasto okej, ciut za dużo kaszki manny ale to drobiazg. Gorzej już było z mięsem. Jeśli to można tak nazwać. Z wyglądu przypomina suchą karmę dla pieska na pizzy. Szynka konserwowa pokrojona w kosteczkę i ten malutki „sosik” do dużej pizzy (3zl) jak w zakrętce od mleka.
Oliwa w butlach takich że ciężko dozować niewielkie ilości oliwy.
Klimat… w sumie bez wyrazu.
Obsługa- to trzeba przyznać : bardzo miła. Dziewczyny się starają.
Ogólnie są pizzerię ze smaczniejszą pizzą i za mniejsze pieniądze.
Poraź kolejny przereklamowana marka.
Pa. Żona zamówiła truskawki z gałką loda.
Truskawki mrożone podgrzane z gałką loda wielkości piłeczki golfowej. 12zl. To nieporozumienie
Cena wysoka