Olivio - Kępno

Piotr Paweł Bukowski (Administrator WM)

Od kilku lat z przyjemnością wracamy do tego miejsca, a przede wszystkim z pewnością, że będzie smacznie. Tatar i Carpaccio obłędne, pozostałe potrawy również, dania pojawiające się sezonowo także, niegdyś przepyszne Risotto (czekam, może jeszcze wróci...), stek, ryby... mniam. Obsługa sympatyczna. Zdecydowanie polecam 🙂
Zapomniałbym - Crème brûlée... koniecznie 😉

Anna

Miejsce położone w samym centrum rynku. W środku bardzo klimatycznie, obsługa bardzo miła. Z racji że lubię polędwiczki wieprzowe chciałam spróbować jak tu są podawane. Po prostu szok!!! Pięknie podabe a do tego pyszne i te dodatki MEGA!!!!

Szymon Godyla

Smaczne jedzenie, ładny lokal i miła obsługa.

Katarzyna Chęcińska

Muszę przyznać że jedzenie pyszne i wreszcie również profesjonalna obsługa. Karta dań w języku angielskim bardzo ułatwia sprawę, bo nie muszę już jej tłumaczyć, ale przydałaby się również po niemiecku, ze względu na dużą ilość gości niemieckojęzycznych w Kępnie. Polecam to miejsce na wykwintną kolację!

Marcin Owczarek

Przyjeżdżając do Kępna nie spodziewałem się tak dobrej kuchni. Świeże, starannie podane, czuć jakość! Trochę długi czas oczekiwania, ale smak wynagradza to w całości. Super obsługa, z poczuciem humoru i wysoką jakością serwisu

Zbigniew Slezak

Byłem tam i powiem Wam. Wracałem wieczorem z Wrocławia do Warszawy i po 70km poczułem, że nie dojadę. Kępno. Szybki zjazd z autostrady i po chwili byłem w świecie gdzie czas jest inny. Śliczne miasteczko z rynkiem na planie kwadratu...w rogu wymuskany hotelik butikowy a w środku elegancka restauracja. Brawa za hotel dla właściciela bo nie spodziewałem się takiego standardu w dość prowincjonalnej okolicy. W ramach hotelu restauracja olivio. To co mnie urzekło to obsługa i poziom młodych ludzi szczerze zapraszających swoją postawą do środka. Naprawdę, a jeżdżę dużo po kraju, poczułem się zaopiekowały. W stolicach regionów nie spotkałem tak uprzejmych a jednocześnie taktownej obsługi. Młody, elegancki Pan kelner, doskonale znający kartę z dużą cierpliwością sugerował czego warto spróbować. Muszka, uczesanie, uśmiech i otwartość. Oczywiście trafił na uparciucha ale cóż. Zamówienie, czekamy i jest czas aby rozejrzeć się dookoła. Styl modernistyczny, dużo miejsca, czarno-biała mozaika. Trochę zabrakło z detalu okresu ale dla laika nie do rozpoznania. stoły zapraszają. Na Stołach przygotowana zastawa, po cztery sztućce, ustawione szklanki do wody, wywinięte serwety zapraszają. obrusy podwójne, ciężkie, eleganckie. Szok. Zaprosił mnie zastawiony stół....nie pusty z donoszonymi przez kelnera "łyżka, nóż, widelec a sól jest tam...chce pan?" Serwis, nowy, design. Wszędzie wręcz sterylnie czysto. Serwis kompletny w jednym stylu. Duże okna wspaniałe w ciągu dnia wpraszają małomiasteczkowe życie. Kartą: krótka średnio z dość rozrzuconym smakowo menu ale w każdym rozdziale wyszukane potrawy. Wyszukane oznacza "nie mielony, ziemniaki, buraczki i pomidora" tylko coś czego w domu nie spróbuję i za to duże brawo. Widać że chif wie co robi choć co do harmonii karty ....ale to mój bzik. Podglądałem sąsiednie stoły. Danie eleganckie z niepretensjonalnym dostrojem cieszą oczy i znów zapraszaja. Jedzenie: może źle wybrałem bo zupę rybna je się nad morzem ale zaryzykowałem. Była dobra ale będę jednak dalej jadał nad morzem. No chyba trafem na koniec dnia...warzywa dawno doszły, łosoś dorzuciny. Sałatka Cezar: tak przygotowanej kurczaka to w życiu nie jadłem. Bomba. Całość: no widać staranie, cyzelowane grzanki, świeżą sałatę przygotowana wcześniej w sosie tu kolejne brawo. No kurcze eksperyment z bursztynem i mała ilość pomidora....trochę za suche jak na Cezara. Ogólne 4. Ale jestem wybredny i rzeczywiście szukam dziury natomiast z wielu pieców jadłem i wiem o czym mówię. Podobało mi się to że restauracja, co bardzo ważne, przygotowana była na "rytuał" w serwowaniu potraw, wina, likierów. W końcu poczułem się w miejscu gdzie zrozumiałym jest iż są różne sztućce do różnych potraw, inne szkło do wina w rodzajach a kieliszek do wódki to nie ten sam co do likieru. Generalnie, kolejnym razem chętnie wyjadę z Wrocławia żeby u Was się zatrzymać, w hotelu, i zjeść w Waszej restauracji. Dziękuję.

Anna Sarenczak

Jedzenie bardzo smaczne ale obsługa kelnerska pozostawia wiele do życzenia. Panie są niesympatyczne, odnoszę wrażenie że patrzą na gości z góry. Podawanie dań do stolika nieprofesjonalne, stukanie kieliszkami, rozlewanie oliwy. Po za tym, wszystko w porządku.

Izabela Kuklewska

Świetne jedzenie i bardzo przyjemne miejsce, nie zawiodłam się żadną potrawą tam zamówioną. Polecam serdecznie.

Edit: będąc już po raz szósty w tej restauracji, nadal bez zmian, cudownie. Piękny wystrój, cudowny smak, uczta zmysłów, wszystko podane z kunsztem. Wszystkie potrawy to istna poezja, począwszy od przystawek, poprzez zupy, dania główne i desery ❤️ Powiedzieć że jedzenie i obsługa tam są rewelacyjne, to powiedzieć o wiele za mało. Najlepsza restauracja w okolicy. Super położona na kępińskim rynku. Idealna na randkę, świętowanie urodzin, rodzinny obiad, czy po prostu na deser z kawą . Polecam serdecznie i z pewnością ciągle będę tam wracać, by skosztować wprost idealnych dań.🥰🙈🤩