Carmel Club Caffe - Jarosław

dam1an

Świetne miejsce z miłą atmosferą, pysznymi drinkami i smacznym jedzeniem. Idealne na wieczorne wyjścia!

jaroslawianinzkrwiikosci I.

Gdy mnie widzisz w tym miejscu to wiedz że jestem serio pod wpływem alkoholu. Wyzerowałem całą wódkę zanim przybyłem. Powitała mnie przemiła obsługa. Po wejściu od razu zaprezentowałem moje kocie ruchy na czarnym parkiecie. Ludzie bardzo pozytywnie mnie przyjęli i zaczęli wiwatować na moją cześć. Po zmęczeniu się padłem na zimną posadzkę i wtery zwróciłem uwagę na piękny sufit. Błyszczące światełka w połączeniu z piwkiem były dla mnie równie piękne co zorza polarna. Zgłodniałem i postawiłem na klasyk - kotlet schabowy. Był pyszny. Nie wiem czy to było dzięki procentom ale był to lepszy kotlet niż mamusi. Odzyskałem po nim energię do dalszego balowania. Biba bardzo udana. Świetne miejsce!

Patryk B.

Niby otwarte do 3:00, przyjeżdżasz specjalnie żeby się pobawić, a okazuje się że jest zamknięte żenada proszę o ogarnięcie konkretnych godzin otwarcia klubu....

mariusz K.

Jedzenie bardzo smaczne ale obsluga totalnie mnie zawiodła mam na myśli panią w blond wlosach lekko przy kości bardzo arogancka i jakby była tam za kare już więcej się tam nie pojawie mimo że klimat jest jak najbardziej na plus:)

Daria M.

Dzisiejsza wizyta tutaj wywołała we mnie negatywne uczucia.
Pierwszą rzeczą, która wpadła mi w oczy to fakt, że Pan który stał za ladą nie podszedł byśmy mogły złożyć zamówienie.
Byłyśmy w grupce, więc każda z nas musiała podejść by je złożyć. Kolejną sprawą było to, że to nie Pan kelner przyniósł nam zmówienie, tylko koleżanka, która akurat poszła zamówić swoje zamówienie. W żadnej restauracji, kawiarni czy pubie nie doświadczyłam czegoś takiego. W tej też nie, do póki na zmianie były Panie.
Poza tym gorąca czekolada nawet nie była podoba do gorącej czekolady. Została wykonana z czegoś podobnego do budyniu czekoladowego, dodatkowo z grudkami.

Patrycja K.

Zależy jak się trafi. Jedzenie czasami dobre, czasami bardzo złe. Obsługa kelnerska pozostawia wiele do życzenia. Zdarzało się, że zamówienie zostało pominięte. Na szoty trzeba czasami czekać nawet 15 minut bez pełnej sali. Zniżka studencka nie zawsze nabita mimo pokazania legitymacji. Ceny pozostawiają wiele do życzenia. Dla studenta fajną opcją jest zestaw z burgerem frytkami i napojem - który jako jedyny jest zawsze dobry. Frytki z posypką i makaron tragiczny.

o A. O.

2 lata temu:
"Ceny dość wysokie, za tą samą sumę można zjeść dużo lepiej w innych lokalach w okolicy."

Kuchnia się poprawiła, na plus karkówka i potrawy cieszą oko. Troszkę kiepskie mięso w burgerze - twarde. Co do cen jak najbardziej ok, biorąc pod uwagę wielkość porcji.

Robert S.

Szału nie ma. Obsługa jakaś taka nieobecna. Jedzenie bez smaku. Kucharz chyba nie próbuje tego co wydaje albo nie używa soli bo uważa, że skoro kelnerki podają do stolika to on już nie musi. Jedno naprawdę na plus to zimne piwo 🍺.