Bazylia&Oregano - Poznań

K. G.

Dałbym 10 gdyby była taka możliwość! Fantastyczne miejsce z przemiłą obsługą i pysznym jedzeniem. Zawsze chciałem tam zajrzeć po Kuchennych rewolucjach i nie zawiodłem się. Zamówiliśmy: spaghetti z owocami morza i dwa rodzaje risotto, bo Żona nie mogła się zdecydować - z grzybami i wiosenne z warzywami. Jedno lepsze od drugiego! Pychota. Trochę nam zostało i rano spamowało nawet na zimno. Bardzo czysty lokal i pięknie urządzony. Na stolikach bogato ułożona zastawa i kieliszki. Obok przy stoliku można skorzystać z oliwy w kilku smakach. Rewelacja! Owoce w makaronie świeże a małże ogromne (przeważnie dostaje małe bez skorupek). Warzywa świeże ale nie przegotowane. Duże kawałki grzybów. Jednym słowem jedzenie na bogato, a ceny raczej normalne. Szkoda, że do Poznania mamy tak daleko, bo często wpadałbym na obiad.

Joanna

Cudowne, klimatyczne miejsce na kulinarnej mapie Poznania z przepysznymi, włoskimi daniami i niesamowicie sympatyczną obsługą. Niedzielne popołudnie przy restauracyjnym stole, okazało się kulinarną podróżą do Włoch. Dania polecane przez Magdę Gessler smakowały wybornie i były warte swojej ceny. Do tego kieliszek białego, wytrawnego wina Pinot Grigio, włoska muzyka w tle i byliśmy w... Acapulco. 😉

M G.

Zacznę od lokalu - bardzo ładnie i klimatycznie.
Obsługa- sympatyczna i pomocna.
Jedzenie - daje 3. Kurczak w spaghetti suchy jak wiór. Polędwica tak samo. Dobry sos. Grzanki ze szparagami strasznie słabe. Wszystkie dania były za zimne.
Zapiekanka w porządku.
Jestem zawiedziona mówiąc szczerze.

GuGuS

Hmmm...... jedzenie smaczne i ładnie podane, obsługa miła, ale coś nie zagrało w komunikacji. Będąc w Poznaniu w 8 osób szukaliśmy miejsca na obiad, a że luty to nie sezon na ogródki przy restauracjach to się szybko okazało że taka ekipa trudno znaleźć miejsce. Więc zaczynamy dzwonić i trafiamy do bazyli z oregano i mają miejsce super, przychodzimy siadamy jest git. Obsluga nas właśnie jak już się rozplaszczylimy informuje że za taką ekipę to będzie 10% więcej za obsługę. I nie chodzi mi o te 10% spotkałem się z tym nie raz, chodzi mi o moment poinformowania... jak pytaliśmy o miejsce to mogli powiedzieć przez telefon że tak mają, ale tak na koniec ...rozumiem że chcą klienta, ale .... No to ten właśnie brak szczerości od początku kosztuje 1 gwiazdkę w mojej ocenie. No to do potraw, policzki wieprzowe w sosie śliwkowym z kluskami heheh trochę za twarde tak trochę. Sos super i super sałata do tego z dresingiem. Makaron pewne z czymś, sos super makaron w punkt. Pizza też ok. Wrócił bym jeszcze raz bo jedzenie ok. Trochę oddalone miejsce od starego miasta, ale na makaron czy gnocchi warto zajrzeć. Pomarudzilem pochwaliłem, nie chowam urazy, życzę wszystkiego dobrego, będę w Poznaniu to zajrzę może drugi raz, tylko wezmę dwa stoliki po cztery osoby 😉 i dam napiwek ;).

Anna M. P.

Smacznie, sympatycznie, przyjemnie i do syta! Czego chcieć więcej? 🙂 lokal nie jest duży, ale bardzo przytulny z pięknie nakrytym stołem oraz przyjemną i sympatyczną obsługą. Porcje duże, ceny adekwatne, a samo jedzenie bardzo smaczne i szybko podane. Gorąco polecam to miejsce 🙂

Luiza ?.

Pierwsze wyjście do restauracji po ich otwarciu i wybór doskonały. W środku bardzo przyjazna atmosfera i ładny wystrój. Włoska muzyka w tle to coś cudownego. Ogródek w bardzo przyjemnym, spokojnym miejscu pod drzewami. W ciepły dzień, tak jak dzisiaj, naprawdę bardzo przyjemnie się siedziało. Jedzenie? Wybór duży, ale jednak trzeba się na coś zdecydować. Porcje duże, a podanie wręcz bajeczne. Jeszcze nigdy nie widziałam tak pięknie podanych dań. Jestem zachwycona całym pobytem w restauracji! Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Osobiście dla mnie największym plusem są czarne deski oraz czarne ciasto do pizzy czy bruschetty! Dałabym 6 gdyby tylko była taka możliwość!

D P.

No cóż, bardzo się rozczarowaliśmy, korzystając z okazji powrotu do Polski, zabrałem ukochaną do mojej ulubionej restauracji, w której jadałem parę lat temu. , cóż się okazało…

Jedzenie było bardzo słone, obie potrawy (może kucharz zakochał się w końcu, to Walentynki). Kurki w potrawie były wodniste i źle oczyszczone, co skutkowało zgrzytaniem piasku pod zębami. Dając szansę, zamówiłem moje ulubione danie na wynos, by zrekompensować sobie niezbyt udaną kolację. Niestety, zamówione spaghetti carbonara okazało się makaronem w oleju. Nie chce mi się wierzyć, że kucharz zaczął źle gotować, więc obstawiam zmianę kucharza. Jeśli tak jest, to wielka szkoda. Jeśli chodzi o obsługę, pełen profesjonalizm, atmosfera stonowana i przyjemna . Na minus brak słodkiego wina, gdyż się skończyło. Proponuję lepsze zaopatrzenie.

Mimo wszystko nadal polecam to miejsce. Mam nadzieję, że wróci dobry smak potraw, ponieważ zamierzam tu jeszcze wrócić nie raz.

Marcin B.

Dla siebie zamówiłem dorsza z mulami i sałatką. Smaczne i sycące. Partnerka zamówiła risotto i również smaczne. Syn wziął pizzę z owocami morza i jemu smakowało. Ja po spróbowaniu przyznam, że mam uwagi co do ilości i jakości sera. Nie było źle ale jadałem już dużo lepsze. Ponadto za dużo różności leży/stoi na stole. Całkowicie zbędnych i zabierających i tak relatywnie mało miejsca. Ogólnie wrażenie wynieśliśmy pozytywne.