Bar Trang-an - Łódź

Adrian E.

Danie rybne należyte 🙂 Sajgonka inna niż jadłem dotychczas, jakby bardziej warzywna, ale ok!
Po roku wziąłem kurczaka po chińsku, nieco ostrawy, ale również git;)

BR

Jedzenie tragedia! obsługa lepiej uciekać pani nic nie pyta sosem leję zrobiła zupę! i jeszcze mówi że porcje są duże : ) hehe śmiech na sali chyba duży nie widziała

Weronika A.

Danie było smaczne do czasu odkrycia czarnego włosa… zaznaczam, że nie jest to mój włos gdyż jestem blondynką. Zazwyczaj chodziłam do tego baru jednakże nigdy więcej się tam nie zjawię! Odradzam jeśli cenicie sobie higienę pracy. Tania cena nie jest warta ewentualnego choróbska.

Bogdan S.

Żarcie dno,zamówiłem makaron chiński z wieprzowiną, ale chiński to on był tylko z nazwy to jakieś niesmaczne mdłe spagetti było,tylko pani która przyjmowała zamówienia miała poziom,Pozdrawiam Panią, reszta porażka ,i zapraszam na Traktorową tam jest przepyszne azjatyckie zarło i dziś tam pójdę żeby złe wspomnienia zatrzeć

Krzysztof P.

Do tego miejsca trafiliśmy przypadkiem będąc przejazdem.
Jedzenie dobre i solidna porcja.
Nie spotkałem się z włosem w portrawie ani z innymi nieudogodnieniami.

Paulina Z.

Zastanawiałam się długo nad tym, czy pisać opinie, ale z przykrością doszłam do wniosku, że powinnam.
Sytuacja miała miejsce w piątek, wieczorem, chwilę przed zamknięciem restauracji.
( Dzieciaki, chcąc zrobić niespodziankę mamie, na dzień kobiet, postanowiły kupić na wieczór " chińskie ", na które, tego dnia miała ochotę. Zaznaczam, że były to dzieci, bo osoba dorosła, zapewne, od razu zareagowałaby inaczej oraz sprawdziły dania na miejscu.)
Mieliśmy zamówione 4x Danie mięsne, z czego 3x dodatek w postaci makaronu sojowego 1x frytki.
Zamiast tego, w naszych opakowaniach wynosowych, odkryliśmy 3x ryż + 1x makaron, ciężko określić jaki, z pewnością nie był sojowy.
Myśleliśmy, że dzieciaki pomyliły się, mimo zapisanej kartki, po chwili jedzenia poczuliśmy spaleniznę i to, że same dania były, jakby bez przypraw, o ogólnie nieprzyjemnym smaku.
Wtedy, dowiedzieliśmy się, że Pani przyjmująca zamówienie, była najpewniej, w stanie nietrzeźwości. Ponieważ, było czuć od Pani, wskazującą na to woń. Samo zachowanie, również było specyficzne, a dania, zadają się, potwierdziły opis sytuacji. Zważając, że Pani miała przekazane zamówienie w poprawniej formie. Niestety, nie mogliśmy tego zweryfikować, tego samego dnia, gdyż lokal był już zamknięty.
Niedługo również musieliśmy czekać na efekty, samego spróbowania posiłków, gdyż cała rodzina dostała zatrucia pokarmowego.

W taki sposób, zamiast kolacji, dostaliśmy, w prezencie od Pani, bardzo nieprzyjemne doświadczenia dla dzieci, brak posiłku oraz zatrucie, w komplecie. Wszytko w cenie około 130zl.
( Dodaje również zdjęcie swojego makaronu sojowego, do oceny. Możliwe, że jednak jest okey, tylko moje wyobrażenie o nim było błędne, reszta dania rónież niezgodna z zamówieniem).

Małgorzata D.

Makaron sojowy z wieprzowiną orientalną +frytki z kurczakiem po indyjsku.Zamówiłam sama odebrałam po ok.15 min.gorące bardzo dobrze doprawione,po prostu super.

Lukasz Z.

Jedzenie okropne, bałem sie ze to będzie mój ostatni posiłek jest tanio bardzo ale chyba lepiej 5-10 zł dopłacić i zjeść coś po czym nie będziesz świecił w nocy obsługa miła