Anaberg Pokoje i Restauracja - Nowa Ruda

Darek ?.

Po wielogodzinnej jeździe motocyklem, w tym jednej godzinie spędzonej w deszczu, dotarliśmy do Annaberg. Miejsce, w którym znajduje się obiekt, zachwyca spokojem oraz pięknymi widokami. Niestety, pierwsze wrażenie zostało zepsute przez osobę, która nie powinna być wizytówką restauracji ani punktem pierwszego kontaktu z gośćmi.

Zamiast serdecznego powitania, usłyszeliśmy pretensję o konieczność przeparkowania motocykli oraz przypomnienie, że kuchnia przyjmuje zamówienia jeszcze tylko przez 40 minut. Zamiast skorzystać z restauracji od razu, poprosiliśmy o klucze do pokoi, aby się przebrać, po czym zeszliśmy na kolację. Stoliki były starannie przygotowane, a posiłek – smaczny.

Niestety, wspomniana wcześniej pani ponownie dała się we znaki. Choć bez problemu wydano nam płatne napoje, chwilę później zostaliśmy w nieuprzejmy sposób poinformowani o godzinach zamknięcia restauracji i wyproszeni w sposób, który trudno nazwać profesjonalnym.

W kolejnych dniach ta sama osoba wielokrotnie prezentowała postawę dalece odbiegającą od standardów obsługi gości. Jej aroganckie zachowanie, brak uprzejmości, lekceważenie oraz niedostateczna wiedza z zakresu obsługi klienta skutecznie odbierały przyjemność z pobytu.

Na tle tego wszystkiego wyjątkowo pozytywnie wyróżniał się pan obsługujący śniadania – jego uprzejmość, profesjonalizm i zaangażowanie były na najwyższym poziomie i mogłyby służyć za wzór do naśladowania.

Marcin V.

Obiekt sam w sobie – nowy, estetyczny, z ładnymi widokami i smacznym jedzeniem, a do tego naprawdę świetne śniadania – zapowiadał się na bardzo udany pobyt. Niestety, cały ten potencjał skutecznie psuje obsługa „szefowej sali i recepcjonistki” w jednej osobie. Opryskliwość, brak empatii i ton rodem z wizyty w urzędzie skarbowym z lat 80. skutecznie odbierają przyjemność z pobytu.

Na minus – rygorystyczne zasady korzystania z przestrzeni wspólnej. Przebywać w części wspólnej można tylko do godziny 20:00, potem obowiązkowy odwrót do pokoi – atmosfera niemal jak na zielonej szkole sprzed trzech dekad. Dodatkowo: błędne informacje o godzinach działania restauracji – co innego w karcie, co innego w ustach obsługi – i oczywiście brak słowa „przepraszam” za wprowadzenie gościa w błąd.

Szkoda, bo przy takiej cenie można oczekiwać nie tylko widoków i estetyki, ale też elementarnych standardów obsługi.

Na co należy zwrócić uwagę i tutaj dziękuję młodemu Panu za miłą atmosferę podczas śniadań.

Podsumowując: obiekt ma duży potencjał, ale dopóki wspomniana pani będzie jego wizytówką, nie wrócę i nie polecę go znajomym. Jeśli chcecie utrzymać ten poziom cenowy, warto zainwestować w szkolenie z obsługi klienta tej jednej pracownicy.

Karolina I.

W Anaberg planowaliśmy spędzić miły weekend. Okolica spokojna, widoki jak i sam lokal - przepiękne. Nowoczesne i czyste wnętrza, pyszne jedzenie. Jedynym, ale niestety największym minusem, psującym wyjazd, była pani recepcjonistka/managerka sali. Nieprzyjemnych sytuacji, opryskliwości i przytyków z jej strony było sporo, jak na krótki weekendowy pobyt. Mieliśmy wrażenie, że każdy nasz ruch jest negowany. Pani niestety nie potrafi zwrócić uwagi w miły sposób, przyznać się do błędu czy przeprosić. Począwszy od słabego przywitania - zmęczeni, przemoczeni po podróży w deszczu, owa pani przywitała nas na wstępie informacją o zamknięciu restauracji za 40min, więc najlepiej jakbyśmy z marszu usiedli i zamówili jedzenie. Z trudem przyjęła fakt, że wolelibyśmy najpierw szybko przebrać mokre ubrania. Z łaską dostaliśmy klucze do pokojów. Kolejnego dnia w restauracji po naszej prośbie o stolik dla 6 osób, padła informacja, że mają jeden wolny, jednak jest zarezerwowany od konkretnej godziny. Odpowiadając, że poprosimy inny, rzucono „a co, nie wystarczy tyle czasu?”. Otóż nie - nie wystarczy, nie chcemy się spieszyć z jedzeniem. Wspomnę również o błędnych godzinach otwarcia restauracji, podanych w karcie informacyjnej (sobota do 21:00). Po zwróceniu na to uwagi, gdy przyszliśmy prawie dwie godziny przed rzekomym zamknięciem, wspomniana pani stwierdziła, że „no cóż, jest błąd”. Nic, zero refleksji, słowa przepraszam. Było jeszcze kilka innych nieprzyjemnych sytuacji, ale zostawię je już sumieniu tej pani. Jednak za tak wysoką kwotę pobytu, oczekiwalibyśmy lepszego traktowania gości. Mieliśmy wrażenie, że goście dla tej pani są po prostu problemem i najlepiej gdyby sale i stoliki były puste.

Natomiast serdecznie chcę podziękować reszcie obsługi. Kelnerki i kelnerzy, potrafią dobrze doradzić i zadbać o miłą atmosferę. Kucharz czarował przepyszne dania, dbał o każdy szczegół. Naprawdę duży plus. Na dużą pochwałę zasługuje też pan kelner, który obsługiwał nas na śniadaniach. Bardzo dziękujemy za profesjonalną obsługę i pyszne posiłki!

MrGumeleon

Wspaniałe miejsce na spędzenie weekendu. Przepiękne położenie i malownicze widoki uzupełniają tylko przyjemne doznania z pobytu w hotelu i restauracji. Nowoczesne pokoje, miła obsługa (pozdrawiam Pania Anię) i bardzo ciekawa kuchnia sprawiają że człowiek czuje się tu komfortowo.
Znakomita baza na wypady i zwiedzanie. Okolica obfituje w ciekawe miejsca naznaczone historią i majestatyczne krajobrazy. Nic, tylko polecić.

Dorota J.

Restauracja zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dania były nie tylko smaczne, ale też starannie podane – widać, że kucharz dba o każdy szczegół. Smaki zaskakiwały – połączenia składników były ciekawe i dobrze przemyślane. Bardzo miła obsługa i piękne widoki z tarasu

aelreda

Hotel Annaberg mogę określić krótko jednym słowem - Pasja.
To pasja do stworzenia wyjątkowego miejsca z przepięknym widokiem.
To pasja by gość hotelowy poczuł się jak najlepiej zaopiekowany.
To pasja ludzi którzy pracują w tym miejscu, by gościom było jak najlepiej.
To pasja byś poczuł smaki przepysznych dań i nie tylko.
Pokoje czyste, bardzo przytulne. Materace mega wygodne. Ogromny plus za klimatyzację i ogrzewanie podłogowe. Łazienka z dużą kabiną prysznicową, dostępny zestaw kosmetyków.
Polecam pokój nr 7 z wielkimi oknami i super widokiem (jest jeszcze bliźniaczy pokój nr 6).
Hotel ma również taras dostępny dla gości hotelowych z którego można również korzystać wieczorami.
Hotel to świetne miejsce wypadowe do różnych okolicznych atrakcji.
Będę polecać znajomym a sama na pewno wrócę w kolejne wakacje.
Bardzo dziękuję całej obsłudze, dzięki wam ten pobyt mimo że niestety dość krótki, był tym czego strudzona matka potrzebowała.
Do zobaczenia za rok! ❤️

Ps. Zdjęcia nie oddają uroku miejsca. To trzeba doznać osobiście.

Natalia

Pobyt w restauracji był czystą przyjemnością. Obsługa jest bardzo miła i wyrozumiała. Byliśmy z małym pieskiem i bez problemu mogliśmy usiąść w środku lokalu. Duży plus jeżeli chodzi o możliwość modyfikacji dań. Kuchnia przygotowała sałatkę specjalnie pod moje preferencje żywieniowe. Byłam zaskoczona, ponieważ często spotykam się z odmową. Tutaj z pewnością wrócimy. Polecam każdemu.

Elzbieta K.

Miejsce urokliwe,piękne widoki.W restauracji wybór deserów żaden tylko sernik baskijski który rok temu był o niebo lepszy.Lody tylko słony karmel też bez rewelacji. Kawa na którą czekałam długo i kelnerka która przynosi kawę z muchą i spiera się że to mi musiała wpaść przy stoliku.Na desery nie polecam .