Górski Grzegorz. Piekarnia - Toruń

Dawid T.

7 dni w tygodniu czynne szok a jaka miła Pani i przepyszne. Rogal jak bym jadł francuskie. A chleb super pomysł z natłuszczeniem na zew. by byl chrupiący.

Paweł M.

Wczoraj wieczorem kupiłem u Państwa sernik. Po przyjeździe do domu okazało się że jest on cały pokryty pleśnią - nie tylko po bokach i na spodzie ale również na wierzchu, a gęsto posypany cukier puder świadczy tylko o tym że sprzedający wiedział że ciasto jest spleśniałe a posypka miała przykryć ten fakt. Swoją drogą jak długo ten sernik musiał stać żeby doszło do jego zapleśnienia? Bardzo źle świadczy to o podejściu do klienta. To była na pewno moja ostatnia wizyta w tej piekarni.

Sebastian B.

Dzisiaj kupiłem u Pańśtwa grzebień z marmoladą, kosztował 5 zł, w smaku ok, ale... I to właśnie jest najważniejsze pod koniec grzebienia znalazłem kawałki drewna, nie wiem z czego może z jakiejś łyżki albo deski. To niedopuszczalne aby coś takiego było w jedzeniu, to niebezpieczne dla zdrowia.

Dominik J.

Zakupiona dzisiaj babka cytrynowa nie nadaję się do spożycia. Śmierdzi dosłownie ropą i płynem do dezynfekcji rąk. Nie dość że tak śmierdzi to jeszcze tak smakuję. Na szczęście spróbowałam pierwsza przed podaniem dzieciom.

Bartosz ?.

Przechodziłem obok piekarni pierwszy raz i zachęcił mnie do jej odwiedzin unoszący się zapach. Nakupowałem różnych słodkości za 30 zł i w tym osłucha z serem dla mojego syna…. Dobrze, że najpierw go spróbowałem i syn nie zdarzył go zjeść. Po przegryzieniu czuć posmak stęchlizny… myślałem że komentarze są przesadzone, ale niestety się zawiodłem i całe szczęście, że syn tego nie zjadł…

P.

Śmierdziel. Kilka razy w ciągu dnia pali śmieciami lub węglem wątpliwego pochodzenia. Dym jest na tyle gesty i uciążliwy że praktycznie przez cały tydzień nie można otworzyć okna, które wychodzi na jego piekarnię.

Dodatkowo 26-10-2017 kupiłem u nich drożdżówkę z dżemem i jak się okazało nie była to zwykła drożdżówka. W środku miała co najmniej kilkadziesiąt żywych czerwonych mrówek!! W sumie kilka dużych i trochę mniejszych ognisk/skupisk. Wszystko zostało zgłoszone do Sanepidu i jeszcze tego samego dnia miał kontrolę. Wykazała ona nieprawidłowości ale osobiście nie zauważyłem żadnych, nawet najmniejszych zmian w lokalu. Ciągle jest tam pełno brudu i syfu. Żeby nie być gołosłownym załączam zdjęcie kawałka wspomnianej wyżej drożdżówki. Smacznego 😉

Anita K.

Dziś przeszli samych siebie palą niewiadomo czym czarny dym leci z komina i zatruwa okolice nawet okna nie da się otworzyć bo śmierdzi spalenizną gdyby wyrabiali pieczywo w normalnych warunkach to było lepsze i smaczniejsze a nie taki syf

Justyna K.

Dziś kupiliśmy pieczywo paluch że słonecznikiem i bułki serowe. Przyznam że nie za bardzo smaczne pieczywo 😡 po zjedzeniu bułki serowej niestety dopadły mnie dolegliwości żołądkowe i jest mi niedobrze po tym. SERDECZNIE NIE POLECAM KUPOWAĆ 😡😡😡😡😡😡😡😡