SLA Warsaw | Restaurant, Shisha, Cocktail Bar, Night Life - Warszawa

Elwira R.

Super klimat, drinki, jedzenie pyszne, tatar najlepszy. Chyba jedno z lepszych miejsc z shishą w Warszawie. Muzyka boska! Same hity aż się nie da wysiedzieć na krześle bo ma się ochotę tańczyć jeść, pić i dmuchać shishę

Anna A.

Wczoraj, 30 marca, odwiedziliśmy restaurację SLA w grupie ośmiu osób. Naszą kelnerką była Liza (zdjęcie w załączniku). Zamówiliśmy napoje i poprosiliśmy o hookah mastera. Niestety, część napojów nigdy do nas nie dotarła. Zamówiliśmy również herbatę, ale dopiero po półtorej godziny kelnerka poinformowała nas, że w lokalu… skończyła się gorąca woda. Nie mogła więc przygotować herbaty.

Przez resztę wieczoru kelnerka do nas nie podchodziła ani razu. Musieliśmy cztery razy prosić hookah mastera, żeby przekazał jej, że potrzebujemy obsługi. Obsługa na poziomie -3/10, ale opłata za serwis została doliczona automatycznie.

Tak, byliśmy w dużej grupie, ale zamówiliśmy tylko napoje, owocowe talerze i shishę. Nasz rachunek wyniósł 760 zł, z czego 10% stanowił napiwek, który w normalnych warunkach chętnie byśmy zostawili, ale nie za brak jakiejkolwiek obsługi.

Nikt nas nie uprzedził o braku gorącej wody – co samo w sobie brzmi absurdalnie. Dwa zamówione drinki alkoholowe i jeden mocktail nigdy do nas nie dotarły. Po półtorej godziny Liza nadal nic o nich nie wspomniała, więc po prostu zrezygnowaliśmy.

Zdecydowanie nie polecamy tego miejsca, jeśli zależy Wam na profesjonalnej obsłudze.

Postawiłam 3 gwiazdki, ponieważ shisha zasługuje na 5 gwiazdek – była naprawdę świetna. Hookah master wykonał świetną robotę i był bardzo profesjonalny. Z naszą ekipą często odwiedzamy różne lokale, bo uwielbiamy shishę i zawsze ją zamawiamy. Niestety, obsługa Lizy pozostawiła bardzo złe wrażenie i zdecydowanie popsuła całe doświadczenie.

Alicja T.

Rewelacyjne miejsce w samym sercu Warszawy. Świetna kuchnia, sprawna, uprzejma obsługa, a za barem artyści w swoim fachu.

A przy okazji mokry sen każdej rośliniary ( 😉😉😉🤣🤣🤣) żałuję, że nie poprosiłam o szczpki niektórych roślin 🤣🤣🙊🙊🙈🙈🙈

Polecam.

sandra

Miejsce ma swój urok, można było przyjemnie spędzić czas z przyjaciółkami. Obsługa świetna zaczynając od bardzo sympatycznej Pani w szatni oraz Pana ochroniarza. Kelner, który nas obsługiwał TOP! Miły, uprzejmy i sympatyczny. Doradzał nam oraz robił autorskie drinki, które zdecydowanie trafiły w nasz gust.
Shisha Master również trafił w nasz gust, po paru pytaniach był w stanie przygotować dla nas owocową shishe, która była idealna.
Ogromnym plusem jest to, że w toaletach było czysto, oraz to, że jest osobne miejsce dla palaczy.
Bardzo miło spędzony wieczór, z chęcią wrócimy

Marek G.

Fajny Bar a zajebiscie dobry pomysł to shisha którą dzielisz że swoim towarzystwem. Żeby nie było, każdy ma swój plastikowy ustnik.

Martyn T.

Jedzenie naprawdę smaczne, kuchnia na wysokim poziomie, a koktajle bardzo dobre – duży plus za smak i jakość! Niestety obsługa pozostawia wiele do życzenia. Pracownicy sprawiają wrażenie, jakby byli niezadowoleni ze swojej pracy, patrzą na klientów z góry, z nieprzyjemnym wyrazem twarzy. Brakuje uprzejmości i profesjonalizmu. Szczerze mówiąc, psuje to cały klimat miejsca. Zdecydowanie warto popracować nad szkoleniem personelu, bo jedzenie i napoje są warte polecenia – ale atmosfera przez obsługę niestety dużo traci.

Aryna K.

Najgorsza obsługa, brak szacunku dla klientów!
Byliśmy w tym miejscu 8 marca 2025, świętując Dzień Kobiet, ale niestety spotkało nas ogromne rozczarowanie. Już na samym początku kelner zachował się nieuprzejmie – kiedy nie mogliśmy przypomnieć sobie nazwy tequili i zapytaliśmy- kelner odpowiedział z ironicznym tonem: „Oh, na pewno to będzie najtańszy…”, zamiast po prostu nam pomóc.

To jednak nie koniec. Gdy czekaliśmy na taksówkę, kazano nam natychmiast opuścić lokal, mimo że na zewnątrz było zimno i zostało nam zaledwie trzy minuty oczekiwania!
Powiedziałam wtedy, że sama pracuję w gastronomii i u nas zawsze zostajemy po godzinach, bo klient jest najważniejszy. Na to manager, zamiast okazać choć odrobinę zrozumienia, rzucił kpiąco: „Nie wiem, w jakim kiosku Pani pracuje…”. Kiosku? Pracuję w restauracji, która jest profesjonalna i gdzie szanuje się klientów!

Kompletny brak kultury i empatii ze strony personelu. Tak się nie traktuje klientów! Zdecydowanie nie polecam tego miejsca nikomu.

Аlina S.

ŻAŁOSNE MIEJSCE! KŁAMSTWO, CHAMSTWO I BRAK SZACUNKU DLA KLIENTÓW!

8 marca świętowaliśmy tutaj Dzień Kobiet, ale to było jedno wielkie rozczarowanie! Zostawiliśmy w tym lokalu kilka tysięcy złotych, a mimo to potraktowano nas skandalicznie. Na stronie internetowej, Google Maps i innych portalach widnieje informacja, że lokal działa do 5:00 rano, ale już o 2:30 zaczęto nas wypraszać. Menedżer stał nad nami i naciskał, żebyśmy natychmiast wyszli, mimo że czekaliśmy tylko trzy minuty na taksówkę i na zewnątrz było zimno. Twierdził, że „pracują do ostatniego klienta”, ale to kompletna bzdura – od początku było widać, że nie jesteśmy tam mile widziani, mimo że zostawiliśmy tam ogromne pieniądze!

Obsługa to kolejna tragedia. Kelner cały czas sugerował, że nasze zamówienia są „najtańsze” – i to w strefie VIP! Brak profesjonalizmu, brak kultury, absolutna pogarda dla klientów. A najlepsze przyszło na koniec – kiedy wychodziliśmy, pracownicy (hostessa i kelnerzy) śmiali się i mówili: „Hahaha, oni myśleli, że będą tu do 5 rano”. Totalny brak szacunku!

To miejsce to jedno wielkie nieporozumienie. Jeśli szanujesz siebie i swoje pieniądze – omijaj szerokim łukiem!