Puszczyk kawiarnia & herbaciarnia - Radom

Emilia O.

Puszczyk to jest to miejsce gdzie chce trafić każdy po zimowym, wieczornym spacerze.
Lokal wita ciepłem z piecyków, przytulnym oświetleniem i zapachami.
Jeśli wybieracie się tu w dłuższy weekend rozważcie REZERWACJĘ! Usiadłyśmy przy ostatnim wolnym stoliku.
Oczywiście można się do kilku rzeczy przyczepić, ale overall lokal nadrabia atmosferą. W lokalu pracują głównie babki i to się czuje👐
Menu jest bardzo bogate, wręcz inspirujące, a ceny uczciwe.
Bardzo chcę tam wrócić i spróbować więcej.

Wuja L.

Świetny klimat kawiarni. Pyszna kawa ze świetnym Brownie. Bardzo podobał mi się nastrój gdzie można odczuć, że siedzi się w starym mieszkaniu a do tego wszystkiego w tle przygrywa muzyka z lat około 30-40. Obsługa bardzo miła. Serdecznie polecam

Piotr

Miejsce bardzo ciepłe (dosłownie!) ze względu na piecyki, w których powoli paliło się drewno. Obsługa jest przyjazna, ceny są przystępne a kawa w niecodziennych opcjach smakowych. Warto wybrać to miejsce na rozmowę w miłej atmosferze

Klara

Jedzenia przepyszne. Ciasto marchewkowe pycha!!! Wilgotne, korzenne.
Gorące czekolady pycha!! Slodkie, geste.
Czekolada o wiele smaczniejsza niz mleczna w Wedlu.
Kawa pycha!
Crem de la crem - mocne. Niby 30ml alkoholu ale w smaku barrrrdzo mocno alkoholowe. Trudno pic tak w sumie. Bo smakowo zahacza o jakis dink w clubie jaki mozna zamówić. Mimo wszystko smaczny. Pomarańczowy i kremowy.
Z obsługą gorzej. Na wejściu "nie ma miejsca", "jest ciasno tak sie nie da", my nie przystawiamy krzesel", "bez rezerwacji to nie". Mimo wszystko jakos udalo sie usiasc w 5 osob i dostawilismy krzeslo do 4os stoliku. Wcale nie bylo ciasno, ani tlumow. Absolutnie nie bylo powodu czemu w ogole mialy by byc jaki kolwiek problem z przyjeciem tylu klientow.
Mimo wszystko na koniec obsluga się wyrównała. Panie były pomocne i bardziej uprzejme. Niesmak jednak pozostal.

Tez taka uwaga- ludzie wchodzili szukali wolnych miejsc i wychodzili bo byly rezerwacje na wolnych miejscach. Jednak bez godziny od kiedy i potrafily dosc dlugo stac "zajete" z taka informacja wprowadzajac w blad osoby ktore mogłyby do tej pory wypic kawe i wyjsc.

Magda Z.

Cudowne miejsce z niesamowita atmosfera. Bardzo klimatyczne wnętrza z przyjemnym umeblowaniem. Dużo mniejszych sal sprawia że można spokojnie porozmawiać mając wrażenie intymności. Bardzo duży wybór napojów kawy, herbaty, czekolady, lemoniady. Dostępne są także drinki i mocktaile. Duży plus. Do napojów można zamówić też słodkości. Kilka ciekawych ciast, zawsze jest też ciasto dnia.

Doriss

Bardzo urokliwe miejsce, z klasą,w tle miła dla ucha muzyka.Obsluga bardzo życzliwa,kawka i ciacha znakomite.Polecam

Strefa A.

O rany! Ale miejsce! Coś genialnego! Jestem zakochana na amen w Puszczyku! Słowa zbędne - zdjęcia mówią wszystko. Trawa na suficie, dekadencka muzyczka i grzany cydr gruszkowy - nic więcej nie trzeba!

Agnieszka W.

Przez wiele lat kawiarnia Puszczyk w Radomiu była dla mnie miejscem szczególnym – ceniłam jej ciepły klimat, przytulną atmosferę i zawsze z przyjemnością tu wracałam. Było to jedno z tych miejsc, gdzie można było odpocząć, napić się dobrej kawy i spędzić czas w miłym, spokojnym otoczeniu.

Niestety, po dzisiejszej wizycie muszę zmienić swoje zdanie. Przyszłam do Puszczyka razem z mamą i siostrą, chcąc spędzić wspólnie spokojne, rodzinne popołudnie. Niestety, spotkało nas ogromne rozczarowanie. Obsługa była wyjątkowo nieprzyjemna – mama, widząc że cała sala jest pusta, zapytała grzecznie, czy mogłaby przenieść jedno z krzeseł. Ku naszemu zdziwieniu otrzymała odmowę, mimo braku innych klientów. Próbowano na siłę usadzić wszystkich gości w jednej części sali, co odbierało komfort i zupełnie psuło atmosferę, za którą kiedyś tak lubiłam to miejsce.

Było mi naprawdę przykro. Zamiast spokojnie cieszyć się rodzinnym spotkaniem, poczułyśmy się niemile widziane. Po krótkiej chwili zdecydowałyśmy się po prostu wyjść. Po tylu latach odwiedzania Puszczyka nie wiem, czy będę miała ochotę tam jeszcze wrócić.

To przykre, że miejsce, które kiedyś budziło tak pozytywne emocje, dziś potrafi zostawić po sobie jedynie zawód.